Rosjanin, któremu Warszawiacy wystawili pomnik

Zdjęcie dla kartki: Rosjanin, któremu Warszawiacy wystawili pomnik Blur dla zdjęcia do kartki: Rosjanin, któremu Warszawiacy wystawili pomnik

23 sierpnia 1902

Tego dnia w wieku niespełna 82 lat zmarł w Warszawie Sokrates Starynkiewicz. Rosyjski wojskowy rządzący przez 17 lat miastem, jest prawdopodobnie jedynym rosyjskim urzędnikiem z czasów zaborów, któremu Polacy postawili pomnik istniejący do dziś. Miasto zawdzięcza mu m.in. wodociągi, kanalizację i tramwaje konne.

Ojciec przyszłego prezydenta miasta z wykształcenia był filologiem klasycznym. Stąd też nie dziwne, że pierworodnemu nadał imię wywodzące się z kultury starożytnej Grecji – Sokrates, a jego młodszemu bratu – Olimp. Sokrates urodził się w 1820 r. w Taganrogu nad Morzem Azowskim, w 1836 r. ukończył Instytut Szlachecki w Moskwie, a następnie wstąpił do wojska. W latach 1849-53 był adiutantem w Głównym Sztabie Armii Czynnej w Warszawie. W latach 1855-63 ponownie był związany z warszawskich Sztabem Głównym I Armii. Fakty o jego służbie w Warszawie do niedawna były zupełnie zapomniane, podobnie jak zapomniane były związki rodziny Starynkiewiczów z Warszawą – jego dwaj stryjowie Mikołaj i Salomon mieszkali i robili kariery w Warszawie.

W 1863 r. objął w Odessie funkcję szefa kancelarii noworosyjskiego i besarabskiego generał-gubernatora, którym był Paweł Kotzebue. Dzięki pełnieniu tej funkcji dwanaście lat później trafił do Warszawy. Wcześniej jednak w 1868 został gubernatorem chersońskim, którą to funkcję pełnił do 1871 r., kiedy ze względu na stan zdrowia przeszedł na emeryturę.

W 1875 r. były zwierzchnik Starynkiewicza z Odessy, hrabia Kotzebue, pełniący od 1874 funkcję warszawskiego generał-gubernatora, zaproponował Starynkiewiczowi funkcję prezydenta Warszawy.

Nie na darmo okres jego prezydentury jest kojarzony z wodociągami i kanalizacją – jedną z pierwszych decyzji prezydenta było rozpoczęcie przygotowań do ich budowy. W kilka tygodni po objęciu funkcji Starynkiewicz wyjechał do Frankfurtu nad Menem, aby zapoznać się tamtejszą kanalizacją i spotkać się z jej projektantem Wiliamem Lindleyem. Dopiero w 1881 r. udało się po kilku latach przygotowywania planów, szukania finansowania, prowadzenia dyskusji na łamach prasy z przeciwnikami projektu uzyskać zgodę cara na opłacenie części prac z pożyczek budowlanych. Reszta funduszy pochodziła w większości z obligacji miejskich. Latem 1881 r. została podpisana umowa z Wiliamem Lindleyem i jego synem Wiliamem Heerleinem na budowę wodociągów i kanalizacji, a w 1886 r. z nowego wodociągu popłynęła woda. Rozbudowa wodociągów i kanalizacji w dalszym ciągu była tematem gorących dyskusji o ich celowości, w którą Starynkiewicz aktywnie się włączał. Nie tylko słowem, ale także pieniędzmi – znanym przypadkiem jest zwrot z prywatnych pieniędzy przez prezydenta kosztu zakupu maszyny do pogłębiania dna Wisły, która okazała się chybioną inwestycją.

Inną ważną dla miasta inwestycją z czasów prezydentury Starynkiewicza jest rozpisanie konkursu na budowę sieci tramwaju konnego. Jego zwycięzcą zostało towarzystwo belgijskie, które w 1881 r. otworzyło pierwszą linię z Muranowa na Mokotów.

Wśród innych inwestycji i wydarzeń z tego okresu warto zwrócić uwagę na poprawę oświetlenia ulic – znacząco wzrosła liczba latarni gazowych , uporządkowanie Ogrodu Saskiego i Krasińskich, zakupienie terenów i urządzenie na nich cmentarza na Bródnie, wymiana kolumny Zygmunta III Wazy, a także restauracja katedry św. Jana i kościoła św. Anny dofinansowane z kasy miejskiej.

Wśród współczesnych Polaków przeważały opinie pozytywnie oceniające postawę i działania prezydenta: „Człowiek to uczciwy, porządny […] grosza miejskiego jak Cerber strzeże i trwonić go nie pozwala. […] odczuwający nędzę Warszawy i jej ubogich potrzeby,[…] Można więc go nazwać „owarszawionym””.

Zrezygnował z funkcji w 1892 r. z powodów zdrowotnych. Mieszkał z żoną i córką przy ulicy Rysiej, utrzymując się z emerytury z kasy warszawskiego magistratu oraz drugiej z tytułu pełnienia funkcji gubernatora chersońskiego. Do końca życia angażował się w sprawy miejskie, oraz inicjatywy społeczne i charytatywne. Podobnie jak w czasie prezydentury, kilkukrotnie był zmuszony zasilić budżet domowy środkami ze sprzedaży majątków ziemskich odziedziczonych po ojcu.

Sokrates Starynkiewicz zmarł 23 sierpnia 1902 r. (10 sierpnia wg kalendarza juliańskiego). Pogrzeb odbył się 26 sierpnia – po nabożeństwie w soborze na pl. Krasińskich kondukt przeszedł pod gmach ratusza na pl. Teatralnym, a następnie udał się na Wolę. Starynkiewicz pochowany został na cmentarzu prawosławnym na Woli, przy cerkwi Włodzimierskiej Ikony Matki Bożej (przekształconej z kościoła św. Wawrzyńca). W pogrzebie wzięło udział około 100 tys. mieszkańców Warszawy. W okresie międzywojennym prochy Starynkiewicza, w związku z przywróceniem kościoła św. Wawrzyńca oraz likwidacją tej części cmentarza prawosławnego, przeniesiono do wschodniej części cmentarza.

Starynkiewicz został jeszcze za życia upamiętniony placem naprzeciwko Stacji Filtrów na Ochocie. W 1907 r. na terenie Stacji Filtrów został odsłonięty pomnik prezydenta. Wprawdzie został zniszczony w czasie II wojny św. ale odtworzono go i powtórnie odsłonięto w 1996 r.

W 2011 WFDiF wyprodukowała film dokumentalny o Starynkiewiczu: Człowiek. Szkice do portretu Sokratesa Iwanowicza Starynkiewicza (dok., 2011, 52'), reż. Tamara Elżbieta Jekżyna

Źródła:
Sokrates Starynkiewicz, Dziennik 1887-1897, Warszawa 2005.
Sokrates Starynkiewicz w Polskim Słowniku Biograficznym
Dyskusja o wodociągach: Kurier Warszawski, 1884 nr 212
Opis pogrzebu: Kurier Warszawski 1902 nr 235

Fotografia:

Sokrates Starynkiewicz

Materiały dodatkowe