Skandalista Zbigniew Uniłowski

Zdjęcie dla kartki: Skandalista Zbigniew Uniłowski Blur dla zdjęcia do kartki: Skandalista Zbigniew Uniłowski

Wikimedia Commons

4 września 1932

We wrześniu 1932 roku, 22 letni początkujący pisarz Zbigniew Uniłowski otrzymuje pierwszy, autorski egzemplarz swojej powieści "Wspólny pokój". Niebawem powieść wywołuje jeden z największych skandali literackich w przedwojennej Warszawie. Ostatecznie zostaje wycofana przez cenzurę.

"Wspólny pokój" jest osadzoną w warszawskich realiach powieścią z kluczem, napisaną tak, że bez problemu można było w niej rozpoznać pierwowzory postaci ze świata literackiego i artystycznego, a także miejsca w których toczy się akcja. Uniłowski nie szczędził w swej powieści gorzkich słów pod adresem środowiska, w którym sam się obracał. Tytułowy "Wspólny pokój" to pokój wynajmowany przez niego wraz z kilkoma osobami w nieistniejącej dziś kamienicy przy ulicy Nowiniarskiej 2.

Największy skandal wywołały opisy twórców z grupy literackiej "Kwadryga", poetów i bywalców słynnej kawiarni "Mała Ziemiańska". Mamy w powieści samego Uniłowskiego pod postacią Lucjana, Tuwima pod wcale nie budzącym podejrzeń nazwiskiem Tamwim czy Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego jako Klimka Paczyńskiego, o którym Uniłowski przytacza w powieści na przykład takie rewelacje: "Zygmunt zmienia temat i zwraca się do Klimka: - Coś ty, podobno poszedł na chrzciny dziecka Gołomba i wyrzygałeś się w kołyskę. Gołomb jest na ciebie oburzony. Obrzygać komuś świeże dziecko, toż to, proszę Państwa granda.(...) Paczyński jest podrażniony z powodu historii z Gołombem. Lubi pić i wiecznie cierpi na kacenmajer".

Dosadne, naturalistyczne, karykaturalne opisy, wulgarny momentami język spowodowały, że powieść wielu uznało za paszkwil. Budziła także kontrowersje jej wymowa, według której polska literatura jest w większości bezwartościowa, a literaci bezideowi.

Skandal wokół powieści pomógł Uniłowskiemu w karierze. Ten młody chłopak nie ukończył nawet szkoły średniej. Pracował jako pikolak w warszawskiej restauracji Astoria. Tutaj wypatrzył go Karol Szymanowski. Dzięki znajomości z kompozytorem Uniłowski miał okazję kształcić swój talent i nawiązywać kontakty z ówczesnym światem literackim. Rozwijającą się karierę zdolnego pisarza przerwała nagła śmierć w wyniku wylewu w roku 1937. Pozostawił po sobie kilka powieści i opowiadania z czego najbardziej znany jest właśnie "Wspólny pokój". Dzięki niej mamy dziś możliwość poznania ówczesnych realiów życia, sposobów zarobkowania, tematów kawiarnianych dyskusji.

W 1960 roku Wojciech Has zekranizował powieść pod tym samym tytułem.

Źródło:
St. R. Dobrowolski w Jeszcze o dawnej Warszawie, Warszawa 1958
Zbigniew Uniłowski Wspólny pokój, Warszawa, 1932

Mapa

Fotografia:

Zbigniew Uniłowski w Zakopanem, 1932 - Wikimedia Commons