Pożar Centralnego Domu Towarowego czyli późniejszego Smyka

Zdjęcie dla kartki: Pożar Centralnego Domu Towarowego czyli późniejszego Smyka Blur dla zdjęcia do kartki: Pożar Centralnego Domu Towarowego czyli późniejszego Smyka

http://mojawarszawa.blox.pl/

21 września 1975

21 września wybuchł pożar w Centralnym Domu Towarowym (późniejszy Centralny Dom Dziecka i Smyk). Pożar trwający do późnych godzin nocnych strawił niemal cały budynek. Nietknięte pozostały tylko fundamenty.

21 września 1975 roku wieczorem Warszawa bawiła się na koncercie Boney M, kiedy wozy strażackie jechały w kierunku skrzyżowania Kruczej i Alej Jerozolimskich. Widać było wielką łunę. Rafał Jabłoński wspomina: "Było jak w amerykańskim filmie katastroficznym. Dojeżdżając małym fiatem do Brackiej, widziałem poświatę ognia. A potem szok. Wielki dom towarowy płonął niczym pochodnia. Było jasno jak w dzień. (...) Przy wejściu do CDT spotkałem znajomego oficera straży pożarnej. - Nie właź pan tam - powiedział. - Spadają kawałki sufitów. Oczywiście weszliśmy obaj. Usłyszałem huk i szum dobiegający z góry. Nawet na parterze było niesamowicie gorąco. - Palą się trzy piętra - wykrzyczał mi do ucha strażak. - Ogień idzie ruchomymi schodami - wyjaśnił. Około 20.30 widziałem mały wybuch na rogu Kruczej i Alei. Spadały szyby. O godz. 22 płonął już cały budynek. Kierujący akcją ppłk poż. Edward Gierski opisywał później niesamowite zjawisko: - „Na skutek nagromadzenia towarów z tworzyw sztucznych dym i płomienie miały nietypowe barwy – jasnoniebieskie, niebieskie, fioletowe, zielone oraz seledynowe...”.

– Kiedy ogień dotarł do stoiska z farbami i rozpuszczalnikami, był taki wybuch, aż popękały szyby, gdzieś stopił się neon. Moja mama pracowała w delikatesach naprzeciwko. Została wezwana do zabezpieczenia sklepu – wspomina Krzysztof Jaszczyński z fundacji Warszawa1939.pl.

Oficjalną przyczyną pożaru okazała się awaria schodów. W wyniku pożaru praktycznie cały budynek wewnątrz oraz elewacje zostały zniszczone, pozostała jedynie żelbetonowa konstrukcja. Sklep odbudowano dość niedbale, z pominięciem niektórych architektonicznych detali, wtedy też zniknął z elewacji charakterystyczny neon. Niedługo potem przemianowano go na Centralny Dom Dziecka i to jako dom towarowy zaopatrujący młodszą klientelę w ubrania i zabawki, przetrwał do 2014 roku, kiedy go zamknięto i przekazano do gruntownej przebudowy, która ma przywrócić pierwotny charakter budynku.

Źródło: Rafał Jabłoński, Historie warszawskie nieznane, Warszawa 2012

Mapa

Fotografia:

Pożar CDT, 1975 - http://mojawarszawa.blox.pl/